Obecnie od wszystkich urządzeń gospodarstwa domowego, oczekujemy więcej niż jedynie poprawnego działania. Od zmywarek, aby również same się czyściły, od piekarników, aby jak najszybciej się nagrzewały, a od odkurzaczy, aby były jak najcichsze. Nikt w końcu nie chce, aby podczas sprzątania, odkurzacz chodził tak głośno, że nie jesteśmy w stanie rozmawiać z domownikami czy słyszeć dzwonka od drzwi. Dlatego popyt na ciche odkurzacze stale rośnie.
Co to znaczy cicho?
Otóż obecnie każdy model odkurzacza, tak jak każdy inny sprzęt, ma podane wiele informacji. Należy znaleźć informację o głośności lub po prostu liczbę, po której znajdziemy dwie litery – db, czyli wartość decybeli. To właśnie od nich zależy praca odkurzacza. Im mniej decybeli, tym lepiej. Obecnie cichy odkurzacz, to taki poniżej 60 decybeli.
Skąd wiadomo, że 60 db to cicho?
Otóż teoretycznie zaczynamy słyszeć od poziomu 0, a 180 to próg bólu. Do czego porównamy 60 db? Chociażby do zwykłej rozmowy czy cichej muzyki. Czyli jest to coś, co na co dzień nam nie przeszkadza.
Ile trzeba zapłacić za taki komfort?
O dziwo nie musimy wydawać fortuny. Najtańsze odkurzacze dostaniemy już od 250 zł. Oczywiście im lepszy sprzęt, tym droższy, dlatego jeżeli chcemy coś, co posłuży nam na długie lata, lepiej wydać więcej.
Ciche odkurzacze to luksus. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy, jak to proste urządzenie może umilić sprzątanie, dlatego warto zastanowić się nad taką inwestycją. Różnicę odczujemy już po pierwszym odkurzaniu.