W ostatnich latach na rynku pojawia się coraz więcej żelazek systemowych, czyli takich z generatorem pary. Są one większe, a ich ceny bardzo zróżnicowane, dochodzące nawet do kilku tysięcy. Nowoczesne rozwiązania technologiczne w żelazkach pozwalają znacznie ułatwić proces parowania, zapewniając komfort ich użytkowania. Wybierając żelazko do swojego domu warto jednak przemyśleć, czy żelazko z generatorem pary nie będzie dobrym rozwiązaniem.
Generator pary – co to takiego?
Żelazka systemowe składają się najprościej rzecz ujmując z żelazka i bazy. Bazę stanowi zbiornik na wodę oraz bojler. Stały przepływ wody ze zbiornika do bojlera pozwala na stałe podgrzewanie wody i wytwarzanie pary, która z kolei za pomocą specjalnej rury jest przekazywana do żelazka. Wówczas jedna strona ubrania prasowana jest żelazkiem, a druga – parą. Duży zbiornik zapewnia dłuższą ciągłość prasowania, nawet od 2 godzin. Generator pary ma zamontowany zawór bezpieczeństwa regulujący ciśnienie w bojlerze. W zależności od modelu możliwe jest osiągnięcie ciśnienia o wartości 3,5 – 6 bar.
Zalety generatorów pary
Największą ich zaletą jest to, że znacznie skracają czas prasowania, a ubrania są idealnie wyprasowane. Żelazka te są szczególnie polecane osobom, które prasują często i dużo, także materiały delikatne lub trudne do okiełznania – pościel, zasłony, garnitury czy ubrania z ozdobami czy guzikami. Generatory pary pozwalają zadbać o dłuższą żywotność prasowanych tkanin. Posiadają wiele funkcji usprawniających prasowanie takich, jak: tryb Eco, system antywapienny, opcję podwójnego podgrzania pary, wyłącznik bezpieczeństwa czy wspornik przewodu parowego,
Wady generatorów pary
Żelazka systemowe zajmują sporo miejsca, zwłaszcza te z dużymi zbiornikami wody i są cięższe (jako całość) od tradycyjnych żelazek parowych. Dźwięk wydawany przez generatory pary nie jest wysoki, ale może być uciążliwy dla niektórych użytkowników. Wysoka cena tego typu żelazek może stanowić ich wadę, choć są bezkonkurencyjne w osiąganych efektach.